Dziś nie bardzo wiem co napisać, bo przecież nic ciekawego się nie dzieje: chodzimy na spacery, robię zdjęcia, i.t.d...
Wytrwać do końca roku szkolnego a potem czas tylko dla psa!
***
Wczoraj wybraliśmy się do psiego ogrodu, w celu zmęczenia zwierza i sprawdzenia, czy nadal mnie olewa. Przyznaję jest dużo lepiej, więc nie pozostaje nam nic innego jak tylko zwiększać liczbę psów- rozproszeń ;]
***
Vento doznał niedawno kontuzji- rozlizał sobie skaleczenie i wdał się stan zapalny. Bywa. Urządził taką histerię u weterynarza, ze strach się bać. Na szczęście w najbliższym czasie chyba już nie musimy go odwiedzać. Muszę coś z tym zrobić, bo jest to bardzo uciążliwe.Do napisania
M&V
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Przeczytałeś-komentuj, bo każdy komentarz motywuje