sobota, 3 października 2015

Vento chory


Hej, jak możecie się domyślić z tytułu Vento jest chory. W poniedzialek w nocy zabrał z pokoju siostry pluszaka, i jego wypełnienie zostało mu w żołądku. Codziennie kroplówki, usg, kontrasty...

To wszystko jest strasznie męczące... Na szkoleniu dziś nie byliśmy, i jeśli będzie konieczna operacja, to niestety zrezygnujemy. A ja się tak ciszyłam na to szkolenie;[ Vento codziennie kilka razy wymiotuje, jest osowiały i nie je. Od poniedziałku. Muszę z mamą karmić go strzykawką. Jest brudny, ufafluniony, śmierdzi i ma w łape Venflon, którego nawet nie chce wyjąć...
Ech jak wszystko nam się układało to oczywiście coś musiało się... skopać.
Życzcie zdrowia!
Do napisania Martyna

8 komentarzy:

  1. Biedny Vento. Życzymy szybkiego powrotu do zdrowia i trzymamy za Was kciuki.

    OdpowiedzUsuń
  2. Ojej, to okropne. Mam nadzieję, że szybko wróci to zdrowia.

    OdpowiedzUsuń
  3. O kurcze, dopadło Was podobnie jak nas miesiac temu :( tylko u nas nie było innej opcji jak operacja.
    http://sledztezpies.blogspot.com/2015/09/chory-wrzesien.html

    Zdrówka młody!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki wielkie, stres był ogromny, ale już jest dobrze [prawie]

      Usuń

Przeczytałeś-komentuj, bo każdy komentarz motywuje

szablony wykonała: myperfectyorkie.blogspot.com