piątek, 30 października 2015

Vento nie jedno ma imię

Cześć!
Łapiecie się czasem na tym, że imienia swojego psa używacie prawie wyłącznie w szkoleniu?
Ja mam tak bardzo często, więc postanowiłam przygotować spis określeń i sytuacji w których ich używam w stosunku do pana V. Miłego czytania!

  1. Zupełnie nie wiem dlaczego, ale mojego psa, 100% samca zawsze z rana nazywam ,, słodką księżniczką'',   dzieje się to gdy schodzę na dół a mój princessa domaga się tulenia z rana
  2. W domu V. jest nazywany Ventylatorem, Venciakiem, Ventylem, moim Niu lub Papajką.  Pierwsze i trzecie przezwisko Vento wzięły się stąd, że kiedy był jeszcze papisiem i przyjechał do nas do domu był tak zestresowany, że cały czas dyszał i piszczał. Teraz kiedy futrzak zaczyna dyszeć np. u weterynarza,typowym sposobem odstresowania go jest mówienie uspokajającym głosem : ,, Ventylu, nie wentyluj się''.  Natomiast dwa ostatnie określenia również pochodzą z okresu papisiowego, tyle że powstały zupełnie same z siebie, i żyją do dnia dzisiejszego. Ksywka Venciak powstała, ponieważ imię Vento się nie odmienia, a podczas pisania Venciak wygląda czasem lepiej [ w sensie stylistycznym] niż Vento
  3. Moja babia nadała zwierzowi pseudonim Pan Demonium, a to z powodu licznych strat materialnych i niematerialnych wyrządzonych przez Vento w okresie szczenięcym
  4. Podczas treningów używam imienia Vento, ale kiedy na przykład gramy razem w chowanego do imienia zdarza mi się dodawać końcówkę [?] ,, psie'' [ Ventopsie szukaj mnie/ Ventopsie gdzie ja jestem?]
  5. W czasie relaksu np. masażu lub  po prostu leżenia razem zwracając się do psa używam określeń takich jak : Sesełek, Suseł, Zezu, Dzióbek, Seseł . Na początku było określenie Seseł, które powstało od niemieckiego rzeczownika oznaczającego fotel [ das sesel], później ewoluowało w Sesełka, Susełka , Susła i Zezu
  6. Po kąpieli Vento bywa nazywany mokrą owcą, zmokłym kurczakiem, mokrym nieszczęściem albo kupką mokrości, bo wygląda wtedy tak smutno, chudo, zabiedzono i nieszczęśliwie, że gdyby ktoś postronny zobaczył go w takim stanie powiadomił by TOZ w sprawie znęcania się nad zwierzęciem ;] Oczywiście ten stan trwa do PT [ pierwszego trzepania] , po którym to kupka mokrości zamienia się w naelektryzowaną papaję/ elektryczną papajkę
A jakie ,,przezwiska'' noszą Wasze psy? Piszcie w komentarzach!
Do napisania
M&V

5 komentarzy:

  1. Haha, ale fajne przezwisko "Papajka" 😂. Moją Lunę często przezywam Lunkiem, Głupolkiem i Lunitą :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Głupolek to nie przezwisko, u Veno to wręcz alter ego

      Usuń
  2. Fajne przezwiska. Reks nie ma za dużo ksyw, ale jednym z nich jest 'Rekseł'. :D
    Pozdrawiam,
    kundel-reks.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  3. Hahahaha, ale urocze przezwisko- 'papajka'! Esprit również ma wiele przezwisk np. Esi, Eswald, Eskimos, Chudeł, 'chuda dupka' zdarza mi się też nazywać go 'dzieciątkiem' :-)

    OdpowiedzUsuń

Przeczytałeś-komentuj, bo każdy komentarz motywuje

szablony wykonała: myperfectyorkie.blogspot.com