wtorek, 1 marca 2016

Psie wyzwanie 2016 Marzec

Wkraczamy w marzec- pierwszy wiosenny miesiąc, więc przydałoby się spalić zimowy tłuszczyk i podreperować kondycję, która leży i błaga zmiłowania. Przed nami kolejny miesiąc psiego wyzwania. Oto, czym będziemy zajmować się w tym miesiącu.

Jak widać na załączonym obrazku w marcu mamy ćwiczyć w przerwach między ćwiczeniami. Tak  też zrobimy, ale żeby nie zamęczyć na śmierć siebie i psa będziemy to robić rozsądnie, zgodnie z harmonogramem, który pozwoliłam sobie sporządzić. Tak więc tum du ru dum! Oto i on:
Oprócz tego będziemy pracować nad zabawą, bo ona leży i ani myśli powstać, na cały miesiąc odpuszczamy dyski, co by pieseł ich zapragnął przed seminarium. Zapomniałam wam wcześniej powiedzieć, ale nasz dream [haha, jasne] team wybiera się na seminarium z Joanną Korbal  12 i 13 czerwca w Warszawie.
Wracając jednak do głównego tematu, jakim jest Psie wyzwanie 2016 chciałabym jeszcze podsumować zadanie z lutego. My wybraliśmy sobie chodzenie na luźnej smyczy, co ćwiczyliśmy prawie przez cały luty,i przyznaję mamy duże postępy, teraz trzeba to tylko doskonalić [ i nie zepsuć] , chociaż myślę, że gdybym się bardziej przyłożyła [ i gdybyśmy nie zostali ogołoceni z przysmaków] poszłoby znacznie lepiej, niemniej z psa jestem bardzo zadowolona, bo dziecię się spisało, a to ja nawaliłam [ i dopuściłam psa kuzynki do naszej saszetki]. Na koniec zdjęcia zrobione w przypływie ,, artyzmu''





Do napisania!
M&V

5 komentarzy:

  1. W takim razie powodzenia, szczególnie dla Ciebie, smoothie są przepyszne, także pij! :D Też musimy zacząć robić coś z kondycją, bo leży i kwiczy..

    http://fastyork.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  2. Powodzenia ! Ja chyba też muszę się wziąć za siebie i psa... Szkoda tylko, że namówić psa do biegania i "ćwiczeń" jest w miarę łatwo, no a ludzi nie zbyt ;)

    Pozdrawiamy
    http://bialykrukk.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  3. Powodzenia, życzę żeby Ci zapał do ćwiczeń nie opadł!

    OdpowiedzUsuń
  4. Powodzenia! :) szkoda że my tak nie możemy poszaleć :(

    OdpowiedzUsuń
  5. Życzymy powodzenia! My spróbujemy w marcu przejść chociaż 40 km (jestem chora ;\ , więc jeden tydzień nam przepada). Śliczny pies! <3

    OdpowiedzUsuń

Przeczytałeś-komentuj, bo każdy komentarz motywuje

szablony wykonała: myperfectyorkie.blogspot.com